Strony

poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Bieszczady

Witam!


Wprost nie mogę uwierzyć że za niedługo znowu szkoła... głupia, nudna szkoła.
Tak szybko mi te wakacje zleciały!!!
Nie wiem jak i nie wiem kto ale ma przedłużyć wakacje o miesiąc... nawet nie miesiąc, o 2 tygodnie!
Proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę, proszę!!!!


W ciągu ostatnich dni działo się dużo ciekawych rzeczy, o których chciałabym wam opowiedzieć.
Poznałam dużo nowych osób. Niektórzy okazali się zajebiści (Na przykład moja new przyjaciółka, która ma tak samo nierówno pod sufitem jak ja :-* ), a niektórzy okazali się być zwykłymi idiotami, którzy patrzą tylko na wygląd i podrywają każdą ładną laskę. 

Pewnego upalnego dnia wakacji ja, moja siostra, i moi rodzice wybraliśmy się do lasu... chwila, chwila co ja piszę, wybraliśmy się na męczącą wycieczkę w Bieszczady (na tydzień przyjechaliśmy do Rzeszowa) I wychodziliśmy 10 km do góry, tylko po to żeby zejść. (Przynajmniej tak na początku uważałam ja) Okazało się, że na samej górze rozciągają się tak piękne widoki jakich... w Polsce nigdy nie widziałam. Trasa była trudna, ponieważ w niektórych momentach trzeba było się czegoś trzymać, a kolano podciągnąć na wysokość głowy, ale opłacało się.
Co prawda w drodze powrotnej, zamiast schodzić to się zsuwaliśmy i musieliśmy się trzymać drzew żeby nie stoczyć się na dół, ale było super. Pod koniec wycieczki tak mnie bolał brzuch i nogi, a już nie mówię (piszę) o piętach, na których to miałam dwu-centymetrowe odciski.
GORĄCO ZACHĘCAM DO WYBRANIA SIĘ W BIESZCZADY!!!
nie tylko na górze ale po drodze (gdzie oczywiście wszędzie był las) również było pięknie


Niestety, nie udało mi się zrobić zestawu który w jakikolwiek sposób nawiązywałby do Bieszczadów :(
Macie tutaj coś co robiłam podczas oglądania Eska Tv







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz